Szuba sałatka śledziowa pochodząca z terenów kresowych, której smak
poznałam wiele lat temu. Ja ją wykonałam w lekko "odchudzonej wersji":).
W oryginale, którym jadłam była ze sporą ilością majonezu i na
wierzchu posypana ugotowanym na twardo jajkiem. Moja, lżejsza wersja
jest równie pyszna i naprawdę warto by znalazła się na świątecznym
stole. Polecam Wam gorąco.
SKŁADNIKI:
2 duże buraki ugotowane w łupinach
4 ugotowane marchewki (lekko twardawe)
3 ugotowane w mundurkach ziemniaki (lekko twardawe)
1 czerwona cebula
6 filetów śledziowych
świeżo mielony pieprz
ocet winny
2 łyżki majonezu
200 g gęstego jogurtu naturalnego (2% tłuszczu)
Filety śledziowe namocz przez godzinę w wodzie. Następnie pokrój je w kosteczkę, skrop octem i popieprz.
Buraki i ziemniaki obierz ze skórki. Cebulę posiekaj.
Warzywa zatrzyj osobno na tarce o dużych oczkach. Majonez wymieszaj z jogurtem, lekko popieprz.
Połowę śledzi poukładaj na dnie głębokiej salaterki, posyp połową posiekanej cebuli.
Następnie ułóż kolejno warstwę ziemniaków, marchwi i buraków. Na
burakach rozsmaruj połowę wymieszanego jogurtu. Powtórzyć czynność w tej
samej kolejności: śledzie, cebula, ziemniaki, marchew, buraki, sos
jogurtowy.
Wstaw szubę do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc).
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz